18 Aug 2010Tarta z kremem matcha i borówkami
Feralna tarta, z której deser proponowałam poprzednio. W założeniach na czekoladowym spodzie miały być wyciśnięte ozdobne wzory przełożone borówkami. W rzeczywistości wzory mi się porozpływały i powstała płaska paćka, więc gdyby ktoś chciał jednak porobić takie ładne esy floresy, to proponuję do masy dodać żelatyny.
Po Waszych komentarzach postanowiłam chociaż spróbować ją uratować. Nożem zebrałam masę wraz z zatopionymi w niej borówkami, wymieszałam wszystko i jeszcze raz wyłożyłam na spód, tym razem już nie siląc się na artyzm, a jedynie starając się uformować górkę. Oprószyłam ciasteczkami, pokrojoną czekoladą i oto jest.
A ja nie mogę jej zjeść, bo jak jestem chora to mnie ciągle mdli. I biedny Mroziu sam stawia czoło tej potwornej tarcie. A ona, pomijając wygląd, całkiem smaczna jest. Urok jaki czy co?
Składniki:
- 100 g herbatników
- 70 g gorzkiej czekolady
- 50 g masła
- 300 g jagód lub borówek amerykańskich
- 100 g śmietany 30%
- 150 g serka mascarpone
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżeczki zielonej herbaty matcha
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- czekolada i ciasteczka amaretti do przybrania
Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej i dodać do pokruszonych na piasek herbatników. Wymieszać. Formę keksową wyłożyć folią aluminiową, na folię wysypać powstałą masę, rozłożyć równomiernie i dokładnie docisnąć. Wstawić do lodówki lub zamrażalnika, żeby spód stężał.
Matchę rozrobić z gorącą wodą na gładką pastę. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, dodać serek mascarpone, matchę, cukier i aromat waniliowy i miksować do uzyskania gładkiej, puszystej masy.Na koniec dodać jagody i wszystko ostrożnie wymieszać.
Wyjąć foremkę z herbatnikami i usunąć folię. Na powstały czekoladowy spód wyłożyć masę matcha, oprószyć kruszonymi amaretti oraz pokrojoną na kawałki czekoladą.
Smacznego!
2010/08/18 10:33:301. kornik
To ja chętnie pomogę skonsumować, bo mi akurat podoba się bardzo, jest taka nietradycyjna!