13 Apr 2013Oliwne ciasto czekoladowe bez mąki
To bezglutenowe, czekoladowe ciasto należy do jednego z przepisów, które można wykonać trzymając książkę w drugiej ręce. Jest proste, szybko się robi, a jednocześnie zaskakuje, bo nie ma w nim nic standardowego. Nie ma mąki, nie ma masła, mleka i... nie ma czekolady. A jednak jakoś powstaje ciasto, lekkie, wilgotne, czekoladowe, które mogłabym jeść bez końca. Kuchenna magia.
Przepis na oliwne ciasto czekoladowe bez mąki pochodzi z najnowszej książki Nigelli "Nigellissima". Jeśli jeszcze nie próbowaliście, zdecydowanie Wam polecam, bo to naprawdę udany eksperyment.
Składniki (tortownica o średnicy 22 cm):
- 150 ml oliwy
- 3 jajka
- 200 g cukru (dałam 150 g, wyszło mało słodkie, tak jak lubię)
- 50 g dobrego, ciemnego kakao w proszku
- 125 ml wrzątku
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 150 g mielonych migdałów (lub 125 g mąki pszennej w wersji glutenowej, ja robiłam pół na pół)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 łyżeczki kandyzowanej skórki pomarańczowej (mój dodatek)
Piekarnik rozgrzać do 170°C. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Kakao zalać 125 ml wrzątku i wymieszać na gładką pastę, przestudzić i dodać ekstrakt waniliowy.
Do miski wlać 150 ml oliwy, dodać 3 jajka oraz cukier i ubijać trzepaczką do uzyskania gładkiej, puszystej masy. Dodać masę kakaową i ubijać do połączenia składników. Dosypać migdały, sodę i sól i delikatnie przemieszać łopatką lub łyżką. Na końcu wmieszać skórkę pomarańczową (jeśli dodajemy).
Masę przelać do tortownicy. Piec w 170°C przez około 45 - 50 minut, aż do momentu, gdy patyczek wyjęty z ciasta nie będzie mokry, najwyżej będzie na nim kilka lepkich, czekoladowych okruchów.
Wyjąć z piekarnika, studzić 10 minut, a następnie odciąć nożem przy ściankach i wyjąć z tortownicy. Podawać oprószone cukrem pudrem, z lodami lub owocami.
Mnie tak urzekł jego ciemny kolor, że udekorowałam jedynie talerzyk odrobiną skórki kandyzowanej.
Smacznego!
2013/04/13 09:53:121. ewelajna
A ja nie mam tej książki... A Ty mówisz, że najlepsza... Lubię czekoladowe z migdałami i to na pewno posmakowałoby mi...:). Skorupka... - mniam:)Udanej soboty, Agnieszko!