Ostatnio na blogach dość często natykam się na Eton Mess, angielski deser z truskawkami, bitą śmietaną i bezami. Na pewno jest pyszny i wypróbuję go w tym sezonie truskawkowym, jednak na pierwszy ogień postanowiłam zrobić nasz własny, pyszny deser truskawkowy. W końcu Polacy nie gęsi i swój deser mają. A że je się oczami, to może jakiś obcokrajowiec się zapatrzy?

Podstawą tego deseru jest cukier z prawdziwą wanilią oraz dojrzałe truskawki. A w tym roku truskawek mamy mało, ale za to jakże pięknych i smacznych!

Polecam, nie tylko obcokrajowcom.

Składniki (na dwa desery):

• 300 g dojrzałych truskawek
• 150 g śmietany 18%
• 50 g cukru z prawdziwą wanilią (ewentualnie cukier i łyżeczka aromatu waniliowego)

Truskawki umyć, oczyścić z szypułek, pociąć na ćwiartki. Do śmietany dodać aromat waniliowy i cukier. Dokładnie wymieszać.

Na spód pucharka wyłożyć kilka truskawek, polać 1-2 łyżkami śmietanki, znów wyłożyć kilka truskawek, znów polać śmietanką, znów kilka truskawek i tak, aż skończy się śmietanka. Przyozdobić listkami mięty, bazylii lub całą truskawką z ogonkiem.

Smacznego!

Drobny cukier waniliowy: 1 kg drobnego cukru do wypieków wsypuję do szczelnej puszki. Rozcinam wzdłuż dwie laski wanilii, wydłubuję do cukru ziarenka i dokładnie mieszam. Rozcięte laski kroję na pół i wkładam w cukier. Zamykam i odkładam na dwa tygodnie. Po tym czasie cukier jest gotowy, ale im dłużej pozostawimy w nim wanilię, tym jej aromat będzie mocniejszy.

Zazwyczaj uzupełniam po prostu cukier nie wyjmując wanilii, dopóki jeszcze daje aromat.