06 Sep 2011Peanut butter cheescake
Na sernik wzięło mnie z okazji jesieni. Kasztany błyszczące w trawie, zapach powietrza, astry... aż się prosiły o coś specjalnego. W dodatku miałam fatalny dzień, nic mi nie wychodziło, wszystko szło na opak. W lodówce stał twaróg, którego nigdy nie używam, na ćwiczeniach było zastępstwo i zamiast tańczyć męczyłam mięśnie brzucha, a masło orzechowe okazało się zupełnie inne niż to ze Stanów. Tamto było jak nutella z orzeszków ziemnych, a to były tylko przemielone orzeszki bez cukru. Śniadaniowa katastrofa.
Co gorsza w kuchni nie było prawie nic innego. Tygodniowy system robienia zakupów tylko na bieżące potrzeby sprawdza się wyśmienicie - pod koniec tygodnia z lodówki wieje pustką, a w szafkach nic nie zalega. Ja za to mam szansę wykazywać się kreatywnością kulinarną, próbując z niczego zrobić coś.
Zrobiłam w końcu sernik - to był chyba najprostszy sernik do tej pory, a ilość składników mnie rozśmieszyła, więc zaczęłam kombinować, żeby było choć trochę ciekawiej. Za to efekt...
Przede wszystkim masa wychodzi bardzo zwarta, nie trzeba już dodawać mąki ziemniaczanej. To pierwszy sernik, który musiałam wyłożyć do formy, zamiast po prostu go przelać. Piecze się pięknie, szybko i prawie płasko, nawet bez wody w piekarniku. Po wystudzeniu pokrywa się delikatną, błyszczącą warstewką, więc wygląda elegancko nawet bez dodatków. Przy tym jest zwarty, ciężki i mocno orzeszkowy.
To też pierwszy sernik, do którego proponuję cukier dodawać na końcu. Samo masło orzechowe jest lekko słodkie i mocno zmienia smak masy, więc może się okazać, że niezbyt słodki twaróg po dodaniu masła i upieczeniu będzie zbyt słodki.
Cóż mogę powiedzieć więcej - to jeden z fajniejszych serników, jakie robiłam. Polecam.
Przepis dodaję do akcji Emmy: Masło orzechowe.
Składniki:
- 1 kg twarogu trzykrotnie mielonego
- 250 g masła orzechowego (bez cukru)
- 4 jajka
- ok. 160 g drobnego cukru do wypieków (ilość najlepiej dobrać pod siebie)
- 1 pomarańcza lub 1 łyżeczka aromatu pomarańczowego
Otrzeć skórkę z pomarańczy i wycisnąć sok.
Twaróg dokładnie wymieszać z jajkami i sokiem z pomarańczy. Wmiksować masło orzechowe, co znacznie zagęści masę. Na samym końcu dodawać cukier próbując, czy już wystarczy. Jeszcze chwilę ucierać, aż cukier się rozpuści.
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć folią aluminiową tak, żeby można ją było zawinąć po zewnętrznej stronie obręczy.
Wyłożyć masę sernikową, wyrównać łyżką, można parę razy potrząsnąć tortownica, żeby się masa wyrównała.
Piec na środkowej półce piekarnika w 180°C około 40 minut, aż będzie sprężysty przy dotknięciu. Na dole piekarnika można postawić naczynie żaroodporne z wodą, wtedy sernik będzie bardziej kremowy.
Studzić na kratce, schłodzić w lodówce przez minimum 4 godziny.
Doskonale będzie smakował z bitą śmietaną albo polewą czekoladową, choć ja go zjadłam z ostatnimi w tym roku truskawkami.
Smacznego!
2011/09/06 09:03:421. Ola
masło orzechowe! tak! to zdecydowanie sernik dla mnie :)