08 Oct 2012Aromatyczny kurczak zapiekany z papryką
Kiedy oglądam programy kulinarne zawsze rzuca mi się w oczy jedna, jedyna rzecz, której straszliwie zazdroszczę występującym w nich kucharzom. Nie są to umiejętności, super piekarniki i sprzęty. To, co powoduje, że zwijam się z zazdrości, to masa cytryny, oliwy i ziół. Przede wszystkim ziół - zielonych, zastawiających blaty i parapety- rozmarynu, tymianku, szałwi czy bazylii, której niektórzy dorzucają do potraw całe pęczki. Też tak chcę i walczę na przekór kotu, południowemu słońcu, maleńkiemu parapetowi. Chcę, chcę, chcę!
A tym czasem moje zioła są jak my - zupełnie pokręcone. Rozmaryn usechł, mięta najpierw kwitła jak szalona, a potem zdziczała kompletnie, kolendra wolała sama paść niż paść ofiarą rozmiłowanej w niej Avy, bazylia nie wytrzymała słońca. Został mi tymianek i szałwia, ten pierwszy przepiękny, a ta druga zabiedzona i desperacko walcząca o przetrwanie. Dzisiejszy wpis poświęcam więc im.
Ostatnio trochę marudzę i jadam bardzo dziwacznie, jednak to nie znaczy, że tak zupełnie nie mam pomysłów na obiady. Przede wszystkim brak czasu zmusza człowieka do kreatywności - a przez to obiady potrafią naprawdę pozytywnie zaskoczyć. Kurczak i szałwia to połączenie, które poznałam dzięki Jamie'mu - tego smaku nie da się nie kochać. Tymianek miło podkręca aromaty. Jeśli jednak nie macie akurat pod ręką tych ziół - bazylia, oregano, rozmaryn też świetnie się nadadzą.
Co ważniejsze, przygotowanie potrawy zajęło mi 5 minut, reszta to pieczenie. Podałam z frytkami i sałatką z dyni. W 30 minut wyszedł obiad jak marzenie. Polecam!
Składniki (na 2 porcje):
- 2 piersi z kurczaka
- 2 papryki czerwone lub żółte
- ok. 200 g pomidorków koktajlowych
- 2-4 ząbki czosnku
- sok z połówki cytryny
- pół świeżej papryczki chili (niekoniecznie)
- kilka listków szałwi (u mnie ok. 12) (można zastąpić bazylią)
- kilka gałązek tymianku (można zastąpić rozmarynem)
- oliwa z oliwek
- 1 łyżka masła
- sól i pieprz
Patelnię wstawić na palnik, żeby się rozgrzała.
Przygotować naczynie żaroodporne. Wlać do niego 2 łyżki oliwy i sok z połówki cytryny. Ząbki czosnku obrać i rozgnieść bokiem noża, papryczkę chili drobno posiekać. Dorzucić do naczynia, dodać pieprz i sól i wszystko wymieszać.
Na patelnię wlać 1-2 łyżki oliwy, dodać połowę listków szałwi i w czasie, gdy się smażą i oddają aromat, pokroić kurczaka wzdłóż na paski. Zdjąć uprażone listki szałwi z patelni i odłożyć na bok. Na patelni rozłożyć kurczaka, oprószyć z wierzchu solą i pieprzem i usmażyć na złoto. Następnie odwrócić, ponownie doprawić solą i pieprzem i obsmażyć. Zdjąć z patelni i przełożyć do naczynia żaroodpornego.
W czasie, gdy kurczak się smaży, umyć paprykę, oczyścić z nasion i pokroić na paski. Do naczynia.
Na koniec dodać umyte pomidorki koktajlowe (w całości lub przekrojone na pół - jak kto woli). Wszystko wymieszać obtaczając w sosie.
Na patelnię wlać nieco wody, żeby ściągnąć resztki kurczaka, gdy odparuje rozpuścić masło. Zlać z patelni wprost do naczynia żaroodpornego polewając potrawę. Na wierzchu ułożyć świeże listki szałwi oraz gałązki tymianku.
Piec w 200°C przez około 20-30 minut (aż pomidorki zaczną pękać). Podawać z frytkami lub pieczonymi ziemniaczkami, przybranego uprażonymi listkami szałwi.
Smacznego!
2012/10/08 17:45:021. kabamaiga
Wiesz, że mam tak samo z tymi ziołami? Tylko ja niestety nie mam do nich ręki. Trochę rosną, ale potem chorują.A Jamie pomysły ma genialne, warto podpatrzeć chociażby połączenie smaków.