17 Apr 2010Tarta truflowa z gruszkami
O tej tarcie miało być tydzień temu. Miałam wtedy napisać, jak bardzo lubię "Buławki" - czekoladki o rumowo-czekoladowym nadzieniu. I o tym, że to ciasto smakuje niemal tak samo, ale jeszcze dodatkowo kawowo. I że krem jest lekki, a gruszki słodkie.
Tymczasem z przyczyn niezależnych tarta musiała poczekać, a czekając została zjedzona. I bardzo dobrze, bo teraz mogę o niej napisać więcej. Teraz bowiem wiem, że na drugi dzień w lodówce puszysta masa robi się gęstą, zwartą, lekko ciągnącą masą czekoladową. Jak w najlepszych pralinkach. I jest tak niesamowicie truflowa, i rozpływa się w ustach i je się ją jak najlepszą tabliczkę czekolady. Na raz. I nawet te gruszki nie są do niczego potrzebne.
Zdecydowanie polecam.
Składniki na spód:
- 150 g herbatników
- 50 g masła
Składniki na krem:
- 150 g czekolady deserowej
- 150 g masła
- 50 g cukru
- 3 jajka
- 3 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 3 łyżki brandy
- 1 gruszka
Herbatniki pokruszyć wałkiem na proszek. Masło rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać do herbatników i wymieszać.
Spód tortownicy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na nim herbatniki. Docisnąć. Jeśli wykorzystujemy formę do tarty, nie trzeba stosować papieru.
Piekarnik rozgrzać do 200?C.
Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej. Kawę rozpuścić w alkoholu. Połączyć z czekoladą, dodać cukier i wszystko wymieszać na gładką masę. Przestudzić i dodać lekko ubite jajka. Dokładnie wymieszać. Wylać na spód z herbatników.
Gruszkę obrać, pokroić na ćwiartki i ponacinać tworząc plastry (moja gruszka była już przejrzała i niestety rozpadła się podczas krojenia). Ułożyć na masie, lekko porozsuwać plasterki.
Wstawić do piekarnika. Pod tortownicę z tartą dobrze jest podłożyć papier do pieczenia, ponieważ masa jest dość rzadka i może trochę wyciekać spodem. Piec około 30 minut aż masa się zetnie. Jeśli gruszki puszczą zbyt dużo soku, ostrożnie go odlać.
Po upieczeniu przestudzić tartę i wstawić do lodówki na około godzinę, aby masa czekoladowa mogła się ściąć. Podawać z kleksem z bitej śmietany.
Smacznego!
2010/04/17 17:33:221. amarantka
Skusiłabym się teraz na taką czekoladowo-gruszkową tartę...Twoja rekomendacja brzmi pysznie :)