12 Jul 2010Bób z suszonymi pomidorami
Tak się składa, że u mnie w rodzinie wszyscy uwielbiają bób. Najsmaczniejszy jest po prostu ugotowany w lekko osolonej wodzie i wyciskany z łupinek. Mogłabym go jeść codziennie.
Tymczasem Mroziu bobu nie lubi i już jak widzi, że wyjmuję go z lodówki, to narzeka. Sam zapach go drażni, więc o zjedzeniu przez niego choćby odrobiny nie ma co marzyć. Pewnie jest w tym i trochę mojej winy, bo zamiast przemycać ten przysmak w różnych potrawach, ja zjadam go sama jak gdyby nigdy nic.
Mroziu nie wie, co traci. A traci na przykład taki pyszny obiad jak ten.
Polecam!
Składniki:- 0,5 kg młodego bobu
- 5-7 cienkich plasterków boczku
- 2-3 pomidory suszone w oleju
- 1 ząbek czosnku
- 10-15 cienkich plasterków pora
- pieprz i sól
Bób dokładnie przepłukać, zalać zimną wodą, osolić i gotować, aż zmięknie (około 15 minut). Następnie odcedzić i obrać ze skórki.
Na patelnię wlać olej z suszonych pomidorów i wrzucić pokrojony w cienkie paseczki boczek. Dodać posiekany czosnek oraz drobno pokrojone suszone pomidory. Gdy z boczku wytopi się tłuszcz i zostaną chrupiące skwarki, dorzucić bób, cienko pokrojone plasterki pora, krótko przesmażyć (około 1 minuty), doprawić pieprzem i solą.
Podawać z grzankami.
Smacznego!
2010/07/12 08:42:231. KUCHARNIA, Anna-Maria
To ja chętnie za pana Mroziu zjem porcję - bardzo chętnie! Jest szansa?Pozdrawiam serdecznie - również wielbicielka bobu:)