07 Jun 2010Krokiety z pieczarkami
Dość często czytam na blogach, że naleśniki są łatwym i szybkim sposobem na udany obiad. Ja osobiście nie przepadam za ich robieniem i dużo czasu upłynęło, zanim po raz pierwszy w ogóle zdecydowałam się na ich przyrządzenie.
Całe lata asystowałam babci w kuchni podczas smażenia i właściwie o dobrych naleśnikach i związanych z nimi mądrościach ludowych mogłabym napisać mały esej. Wiem, jaką konsystencję powinno mieć ciasto, wiem, że powinno pół godziny odpocząć, wiem, że patelnia musi być rozgrzana i że najlepsze naleśniki wychodzą na słoninie. A i tak nigdy nie czekam, do smażenia używam oleju i nie zawsze rozgrzewam patelnię. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo i tak pierwszy naleśnik zawsze psuję. Pierwszy naleśnik babci też zawsze lądował w koszu, więc albo się zapatrzyłam, albo psucie pierwszych naleśników siedzi w mojej rodzinie w genach. Podobno dziedziczy się co drugie pokolenie.
W poniższym przepisie podaję receptę na ciasto z mojej ulubionej książki kucharskiej "Kuchnia Polska: Dania na każdą okazję" wydawnictwa Reader's Digest. To ciasto jest najbliższe mojemu, które zazwyczaj robię na oko. Farsz już kiedyś prezentowałam przy okazji Francuskich rożków z pieczarkami - bardzo nam smakuje.
Składniki na ciasto naleśnikowe bez piany
- 200 g mąki
- 250 ml mleka
- 250 m wody
- 2 jajka
- pół łyżeczki soli
Składniki na nadzienie
- 300 g pieczarek
- 100 g orzechów włoskich
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka śmietany
- natka pietruszki
- sól, pieprz
Panierka
- 1 jajko
- 100 g bułki tartej
- olej do smażenia
Jajka, płyn, sól i mąkę rozmieszać. Odstawić na 30 minut.
Czystą patelnię rozgrzać, wlać kilka kropel oleju i przetrzeć patelnię papierowym ręcznikiem. Łyżką wazową wlewać porcje ciasta w takiej ilości, żeby rozlało się cienką warstwą. Gdy naleśnik się zezłoci, zsunąć na odwrócony do góry dnem talerz.
Pieczarki umyć i pokroić w kostkę. Orzechy posiekać na drobno. Cebulę pokroić w niewielką kostkę.
Pieczarki wrzucić na rozgrzaną patelnię i smażyć na dużym ogniu, aż zmiękną. Dodać ocet balsamiczny i smażyć dalej, aż płyn odparuje. Dodać cebulę, wycisnąć ząbek czosnku, smażyć do zeszklenia cebulki. Następnie dodać śmietanę, pietruszkę i orzechy, doprawić solą i pieprzem, zamieszać kilka razy, aż śmietana zgęstnieje i zdjąć z ognia. Odstawić do przestudzenia.
Na środku każdego naleśnika rozsmarować cienką warstwę farszu zostawiając brzegi. Dwa przeciwległe brzegi złożyć do środka na około 3 cm i zrolować naleśnik. Obtoczyć w roztrzepanym jajku i bułce tartej, smażyć na patelni do zezłocenia z obu stron.
Smacznego!
2010/06/07 19:53:201. mezczyzna-gotuje
Uwielbiam krokiety z pieczarkami :) Jeszcze takie z czerwonym barszczykiem :)A to chyba standard jeśli chodzi o pierwszy naleśnik :) Mi też zawsze ląduje w koszu :) Ja mam jeszcze taką jedną mądrość, że do naleśników to tylko woda mineralna :)