Mój ulubiony sprzedawca warzyw z Manhattanu wrobił mnie jakiś czas temu w truskawki z Hiszpanii. Zazwyczaj mnie w coś wrabia, doskonale wyłapując, na czym dłużej zatrzymam wygłodniały wzrok. No cóż, kupiłam te truskawki, ładnie wyglądały i w sumie na tym koniec. Jedynie narobiły mi smaku na prawdziwe, niewspomagane truskawki z polskiego krzaczka.

Aby zaspokoić truskawkowy głód, kupiłam więc polskie truskawki mrożone (te smakowały jak powinny) i zrobiłam sernik. Na początku chciałam owoce po prostu dodać w całości, ale zrezygnowałam z tego pomysłu. W ten oto sposób powstało to różowe cudo, które wypełniało mi lodówkę truskawkowym zapachem lata.

Jeśli chodzi o ten sernik, to oprócz zapachu i koloru muszę zwrócić uwagę na to, że jest dosyć nietypowy. To sernik dla tych, którzy nie przepadają za sernikami tradycyjnymi, ciężkimi i sypkimi. Ten jest aksamitnie kremowy, bardzo mokry i delikatny. Rozpływa się w ustach, nie jest zbyt słodki ani zbyt wyraźny w smaku. Doskonały na upalne dni, fantastycznie komponowałby się z dobrym musującym winem. Stanowczo sernik dla koneserów i wielbicieli truskawek, zwłaszcza, że dotarł i do nas sezon truskawkowy.

Składniki na spód

• 150 g herbatników
• 50 g masła
• 25 g białej czekolady
  

Składniki na masę

• 1 kg twarogu do serników (np. Presidente) lub twarogu trzykrotnie mielonego
• 5 jajek
• 180 g drobnego cukru do wypieków
• 5-6 łyżek mąki ziemniaczanej
• 300 g mrożonych lub świeżych truskawek

Składniki na polewę

• 200 ml śmietany 18%
• 3 łyżki cukru pudru
• 1 łyżka aromatu waniliowego
  

Masło i białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Herbatniki wrzucić do woreczka i pokruszyć wałkiem na drobny piasek. Wrzucić do miski, dodać rozpuszczone masło i dokładnie wymieszać. Na spodzie tortownicy o średnicy 26 cm ułożyć papier do pieczenia. Wsypać wymieszane z masłem ciasteczka i dokładnie docisnąć, formując spód.

Truskawki rozmrozić i zmiksować na gładko. Powstałą masę przetrzeć przez sitko, aby usunąć nasionka i otrzymać idealnie gładki mus. Jeśli mus jest bardzo wodnisty, można go odcedzić przez szmatkę albo zagotować i odparować nadmiar wody. Przestudzić!

Twaróg, jajka, cukier i mąkę ziemniaczaną wrzucić do dużej miski i utrzeć lub wymieszać mikserem. Dodać mus truskawkowy i miksować, aż składniki dokładnie się połączą. Jeśli masa jest bardzo rzadka, można dodać jeszcze jedną łyżkę mąki.

Piekarnik rozgrzać do 180°C. Masę sernikową wylać na spód z herbatników i wyrównać.

Sernik wstawić do piecyka na środkową półkę. Aby sernik nie popękał u góry, można na dolną półkę piekarnika wstawić blachę i wlać na nią 2-3 szklanki wody. Piec około 70-80 minut, aż powierzchnia będzie ścięta.

Po tym czasie przygotować polewę: do śmietany dosypać cukier puder, dodać aromat waniliowy, dokładnie wymieszać. Wylać na górę sernika, wyrównać i piec jeszcze 15 minut.

Wystudzić w wyłączonym piekarniku (u mnie około 2 godzin, po godzinie uchylam lekko drzwiczki piecyka).

Sernik wstawić do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc. Podawać udekorowany polewą truskawkową lub dżemem truskawkowym oraz świeżymi truskawkami.

Smacznego!