08 Oct 2010Szarlotka sypana

Print Friendly and PDF

Szarlotka sypana

To ciasto robiło już tyle osób, że nie jest to nic odkrywczego. Ja poznałam je wieki temu i do tej pory nigdy nie zrobiłam.

Jako mała dziewczynka wakacje spędzałam na wsi, u prababci i wujka, a później u babci, która pojechała tam kiedyś na wakacje i zakochała się we wsi. Babcia miała mnóstwo talentów i chętnie uczyła mnie różnych rzeczy. To od niej nauczyłam się wyszywać, ona też zdradziła mi przepis na "babkę, która się zawsze udaje" i "ciasto szklankowe".

To ciasto, robione z papierówek z ogródka, nie miało sobie równych.

Dziwnie się czasem w życiu układa. Moja rodzina nie potrafi zatrzymywać miejsc, które kocha i w które wrosła. Dziś Siemanów nie należy do nas, z babcią nie utrzymujemy kontaktów, a ja rozpaczliwe poszukuję miejsca dla siebie. I pierwszy raz od 20 lat jem ciasto szklankowe, choć nie z papierówek. I nie mogę powstrzymać łez.

Składniki:

  • 1,5 - 2 kg jabłek (ja robiłam z 1 litra musu jabłkowego)
  • 1 szklanka mąki
  • 1 szklanka kaszy manny
  • 1 szklanka cukru (lub mniej, zależy od jabłek)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 125 g masła
  • cynamon, gałka muszkatołowa, kardamon (opcjonalnie)

Mąkę, kaszę, cukier i proszek do pieczenia wymieszać i podzielić na trzy równe części (3 szklanki).

Jabłka umyć, obrać, usunąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać przyprawy: cynamon, gałkę muszkatołową, kardamon.

Blaszkę (ja robiłam w standardowej keksówce, może być też tortownica o średnicy 23 cm) wyłożyć papierem do pieczenia.

Na dno blaszki wsypać pierwszą szklankę suchych składników i na nie wyłożyć połowę jabłek. Następnie wysypać drugą warstwę sucha, ułożyć resztę jabłek i przykryć ostatnią suchą warstwą. Na wierzchu równomiernie ułożyć plasterki lub wiórki z masła w taki sposób, żeby cała powierzchnia była tym masłem przykryta.

Piec w temperaturze 180°C przez około 60 minut, po tym czasie wyjąć z piekarnika, można oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego!

Szarlotka sypana



powrótDodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

powrótKomentarze

2010/10/08 16:19:591. Paula

pysznie domowe ciacho!

2010/10/08 16:43:292. KUCHARNIA, Anna-Maria

Usagi! Z całego serca życzę, abyś to miejsce znalazła i aby udało się go zatrzymać na zawsze! I żeby roznosił się w nim cudowny, ciepły aromat szarlotki:)
Pozdrowienia!

2010/10/08 17:26:463. kasia1977

Ha, dlatego zaznaczylam, ze wycinalam szklanka 9.5cm... Co sie nie czyta?! :):):):):):)
Pisze sie tez na te szarlotke! Chociaz za jablkami nie przepadam, to te Twoje pierozki byly calkiem, calkiem... Moze sie przekonam?
Pozdrowienia

2010/10/08 17:42:094. kabka

piekłam tę szarlotkę :-) też z takiego przepisu. Ciasto jest rewelacyjne! jak smakowało z musem? Usagi, czasami wspomnienia są tak mocno wyryte w naszej pamięci i sercach, że czas nie potrafi ich zatrzeć, a łzy płyną... mam tak samo, kiedy pomyślę o swojej śp. babci i wsi, gdzie mieszkali z dziadkiem... a może to właśnie Ty będziesz tą osobą, która zmieni wasze obecne relacje rodzinne? pozdrawiam ciepło w ten chłodny jesienny dzień (a szarlotką to byś się podzieliła:P)

2010/10/08 17:49:345. Carammel

Kuszą szarlota straszliwie. Kolejny przepis do wypróbowania :)

2010/10/08 18:37:136. zaytoon

I moje miejsce jest jeszcze gdzieś tam, w niewiadomej. Ale mam jeszcze czas, by go odnaleźć. Odnajdę. Na pewno odnajdę... I Tobie tego życzę, Usagi. I oby wspomnienia zawsze Cię ogrzewały i wywoływały uśmiech na twarzy...

2010/10/08 18:46:487. agata

Dużo o tym cieście słyszałam, chyba najwyższy czas wypróbować!:)

2010/10/08 20:43:408. cukrowa wróżka

kto szuka, ten znajdzie.. choćby za wiele, wiele lat..
a swoją drogą - mimo łez - dobrze mieć coś, co chociaż może te wspomnienia, czy zadumę przywołać. sama bardzo często odczuwam coś takiego - taką nie dającą się wyrazić tęsknotę za czymś, nie wiadomo dokładnie czym - jakimiś dawnymi chwilami, których nie da się uchwycić i ubrać w słowa..

2010/10/08 21:33:089. Majana

Jejku Usagi, napisałaś to tak,że serce ściska.
Pozwól, że Cię przytulę choć na odległość choć słowami i znaczkami:*

Ciasto cudowne, uwielbiam je.
Życzę Ci kochana, byś odnalazła to miejsce.

Majana

2010/10/08 21:53:4610. Arven

Mam nadzieję, że będziesz mogła kiedyś wrócić do tego miejsca i trzymam za to kciuki. Wiem, co oznacza utrata ukochanego miejsca...trochę, jakby umierał kawałek człowieka.

Na temat ciasta się wypowiadać nie będę...co z tego, że znam, skoro nigdy jeszcze nie piekłam? ;)

2010/10/08 22:22:0211. UsagiUsagi

Paula: O tak!

Anna-Maria: Może kiedyś, kto wie. Na razie chyba nie dorosłam do zakotwiczenia.

kasia1977: No czyta się, czyta :P Ja nie wiem, jakie te moje pierogi są, dopiero zamierzam się dowiedzieć :)

kabka: A częstuj się, częstuj. Z musem wyszła niezła, trochę za sucha, następnym razem dałabym go więcej. Choć Mroziu twierdzi, że jest super, więc może jestem przeczulona.

Carammel, agata: Najwyższy czas, polecam!

zaytoon: Ja się pocieszam myślą, że nasze własne miejsce musimy znaleźć sobie sami. Bo tylko wtedy jest nasze własne.

cukrowa wróżka: Też czasem tak mam. Takie nieuchwytne uczucie, że wystarczy się odwrócić, zrobić krok i...

Majana: Do przytulania to ja pierwsza :P A moje miejsce, może kiedyś, gdzieś...

Arven: Niestety, zaczynam już się przyzwyczajać, że wszystko w końcu przemija. Miejsca, ludzie, wspomnienia... Trochę to boli, ale przecież wiele rzeczy się w naszym życiu też pojawia. Na przykład taka szarlotka ;)

Pozdrawiam serdecznie!

2010/10/08 23:48:0612. aga-aa

papierówki to moje ulubione jabłka, mogę je jeść kilogramami

p.s. przeniosłam się na nowy adres: http://eksperymentalnie.com

2010/10/09 01:19:4613. karmel-itka.

i oto kolejny dowód na to, że prababcia była mistrzynią w kuchni ;] u mnie sytuacja przedstawiała się podobnie w tamtych czasach ;]
piękne zdjęcia!

2010/10/10 17:26:4914. szarlotek

Szarlotkę to ja zawsze i wszędzie :) To jedyne ciasto , którego nigdy nie odmawiam :) Pyszności !

2010/10/10 20:12:5115. andzia-35

Lubie sypana szarlotkę, szczególnie jak jest polana lukrem mlecznym:))

Kopiujesz = Kradniesz

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.