20 Aug 2010Kopytka z sosem pieczarkowym

Print Friendly and PDF

Kopytka

Kiedy jestem chora, zazwyczaj sięgam po tradycyjne potrawy z mojego domu rodzinnego. Nagle nachodzi mnie ochota na kluski ziemniaczane, rosół, gołąbki czy bigos. W takich chwilach przestaje mieć dla mnie znaczenie, że coś jest pracochłonne, że nie robi się w kilka minut, że wymaga stania przy kuchni. Ważne są potrawy, które tak dobrze znam i które niosą ze sobą wspomnienia bezpieczeństwa, ciepła, bliskich mi osób.

Kopytka to jedna z takich szczególnie mi bliskich potraw. Z mięsnym gulaszem lub właśnie sosem pieczarkowym bardzo mocno kojarzy mi się z domem babci. I choć w przeciwieństwie do niej, ja muszę wcześniej specjalnie ugotować do nich ziemniaki, zamiast wykorzystać te pozostałe z obiadu i tak warte są wcześniejszych przygotowań.

Przepis na kopytka pochodzi z książki: "KUCHNIA POLSKA Dania na każda okazję" wydawnictwa Reader's Digest, choć ja je robię nieco inaczej.

Zdecydowanie polecam.

Składniki:

  • 1 kg ziemniaków
  • 300-350 g mąki pszennej
  • 1-2 jajka
  • 1 łyżeczka soli
  • 0,5 kg pieczarek
  • 1 średnia cebula
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • 2 łyżki śmietany
  • sól, pieprz

Kartofle umyć, ugotować w skórce, obrać, przetrzeć przez praskę lub zemleć w maszynce. Wyłożyć na stolnicę posypaną mąką, ostudzić *.

W tym czasie przygotować sos. na rozgrzanej patelni zrumienić pokrojona drobno cebulę. Oczyścić i pokroić w plasterki pieczarki, dodać do cebuli i smażyć na dość dużym ogniu, aż się przyrumienią. Dodać ocet balsamiczny, sól i pieprz, przesmażyć. Podlać 100 ml wody, zagotować, dodać 2 łyżki śmietany i dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Jeśli sos jest zbyt gęsty, dodać odrobinę wody, jeśli zbyt rzadki, nadmiar wody odparować.

Do kartofli dodać przesianą mąkę, wbić jajka, osolić i szybko wyrobić ciasto. Podzielić je na trzy części i z każdej kolejno formować wałeczki grubości palca. Pokroić na kawałki długości 4 cm **.

Zagotować w dużym garnku wodę, osolić i wkładać partiami kluski do wrzątku, zamieszać i przykryć. Gdy zagotują się, odkryć i usunąć z ognia ***. Gotowe kluski wybierać łyżką cedzakową na sito i dokładnie osączyć.

Przełożyć na talerz, polać sosem pieczarkowym.

Smacznego!

* Przeważnie do kopytek wykorzystuję ziemniaki, które ugotowałam dnia poprzedniego. Nie gotuję ich w skórce, tylko normalnie, jak ziemniaki do obiadu. To ważne, żeby ziemniaki były zimne, inaczej trzeba będzie dosypać dużo więcej mąki, żeby ciasto przestało się lepić.

** Ja dzielę ciasto na cztery części, formuję z nich wałki o średnicy około 4 cm i kroję na plastry o szerokości 1 cm. Od razu po odkrojeniu wrzucam kluski do wrzątku, inaczej się zlepiają.

*** Kluski są gotowe około 2 minuty od wypłynięcia.

Kopytka



powrótDodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

powrótKomentarze

2010/08/20 12:08:221. panna_Malwinna

uwielbiałam wszelkiego rodzaju kluski. kopytka jak najbardziej- u mnie jadło się je z bułką tartą bądż z przesmażoną cebulką. a takie w sosiku muszą być świetne;)

2010/08/20 12:32:402. wedelka

O jejku, jak mi się marzy taki obiad :( Tylko nie ma komu zrobić, to raz. No i ja nie moge na diecie ziemniaków, to dwa. Ale ślinka mi pociekła na sam widok zdjęcia. Mega apetyczne ;)

2010/08/20 13:02:513. Ivon

Takie kopytka smakują mi najlepiej w sosie pieczarkowym właśnie.
Pycha !

2010/08/20 13:04:504. Nobleva

Kopytka i sos pieczarkowy to "marriage made in Heaven", uwielbiam :)

2010/08/20 13:22:475. grumko

Ale się swojsko zrobiło;-)
My też mamy tę książkę;-)

2010/08/20 13:35:566. Izuszka

Ta książka jest jedną z lepszych (i grubszych) jaką mam w domu, świetne przepisy :)piękne wyszły Ci te kopytka, niby takie zwykłe... ale jest ten czar domowego obiadu ;)

2010/08/20 17:00:207. zaytoon

Kopytka z sosem pieczarkowym... Przypominałaś mi jeden ze smaków dzieciństwa, który, zupełnie niezrozumiale, zniknął dłuższy czas temu z mojej głowy. A przecież to takie pyszne danie; idealny comfort food...

Zdrowiej! :)

2010/08/20 17:44:268. wiosenka27

Widzę znajomą książkę w tle:)
U mnie miały być dzisiaj kopytak ale w ostatniej chwili zrezygnowałam i teraz żałuję:)

2010/08/20 22:23:479. karmel-itka.

sos pieczarkowy to chyba najczęstsza rzecz przygotowywana w moim domu. a z tego względu, iż cały czas mam dostęp do pieczarek, dostęp nieograniczony. zazwyczaj podaję z kluseczkami kładzionymi ;]

ale piękne są Twoje zdjęcia. uwielbiam je przeglądac. takie czyste, nieskazitelne, przejrzyste... i tak apetyczne. po prostu wręcz kuszą!

2010/08/21 09:48:3810. dorota20w

mąż byłby zachwycony

2010/08/21 21:59:3711. Kasia w kuchni

oOO kopytka to ja uwielbiam!
Twoje świetnie wyglądają :]

2010/08/22 14:32:2112. UsagiUsagi

panna_Malwinna: U mnie w rodzinie kopytka jadamy tylko z sosami, albo mięsnymi albo właśnie pieczarkowymi. Ja uwielbiam je jeszcze polane masłem. Byłam bardzo zdziwiona, jak któregoś dnia w restauracji dostałam kopytka właśnie z bułką tartą.

wedelka: Drobne odstępstwo od diety nikogo jeszcze nie zabiło ;)

grumko, Izuszka, wiosenka27: Moim zdaniem jest to najlepsza książka kucharska o kuchni polskiej. Nie dość, że przepięknie wydana, to jeszcze idealnie trafia w sposób gotowania mojej rodziny.

karmel-itka: Dziękuję, cały czas jeszcze walczę z doświetlaniem zdjęć, ale jedzenie to wdzięczny temat - nie poruszy się, nie ucieknie ;)

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze.

2010/08/22 22:41:4113. aga

ale wygladaja smakowicie:)
takie jedzonko bardzo lubie, pozdrawiam:)

2010/08/24 20:46:2814. Majana

Oj, jakie pyszne te zdjęcia! Kopytka z sosikiem pieczarkowym - marzenie:)
Wpadam na obiadek:)

Kopiujesz = Kradniesz

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.