Chlebki bananowe to moje ulubione ciasta z dodatkiem bananów. Mogłabym je jeść bez końca, jedynie modyfikując nieco przepisy i dodatki. To ciasto z przepisu Billa Grangera jest jednym ze smaczniejszych, jakie jadłam. Niezbyt słodkie, umiarkowanie wilgotne, świetnie nada się do popołudniowej herbaty, ale można je także potraktować jako słodkie pieczywo śniadaniowe. No i ta prostota wykonania - wystarczy miska, trzepaczka i kilka minut wolnego czasu.

Polecam!

Składniki (keksówka 10x18 cm):

• 125 g mąki pszennej
• 125 ml kwaśnej śmietany
• 100 g cukru pudru
• 1 jajko
• 50 g masła+ do posmarowania formy
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• 1 dojrzały banan (ok. 125 g)
• 15 g wiórków kokosowych
• 20 g brązowego cukru

Piekarnik rozgrzać do 200°C. Formę o wymiarach 10x18 cm posmarować masłem i oprószyć bułką tartą lub mąką.

W rondelku rozpuścić masło z cukrem pudrem i cynamonem. Odstawić do lekkiego przestudzenia.

W dużej misce wymieszać śmietanę z sodą oczyszczoną, dodać masło z cukrem, wbić jajko i wszystko roztrzepać trzepaczką. Wsypać mąkę oraz proszek do pieczenia, wymieszać do połączenia składników, na końcu wmieszać rozgniecionego widelcem lub w rękach banana.

Masę przelać do przygotowanej formy, oprószyć wiórkami kokosowymi i brązowym cukrem. Wstawić do piekarnika, zmniejszyć temperaturę do 180°C i piec przez 50-60 minut aż do suchego patyczka.

Upieczone ciasto odstawić na 20 minut do przestudzenia i dopiero wyjąć z formy.

Smacznego!