09 Feb 2010Stromboli

Print Friendly and PDF

Stromboli

I druga moja propozycja z okazji Dnia Pizzy, czyli stromboli lub strombola, jak kto woli.

Po raz pierwszy jadłam strombolę w kafeterii pracowniczej w jednym z kasyn w Atlantic City w Stanach. Pojechałam tam jeszcze jako studentka z programu Work&Travel i spędziłam kilka miesięcy pracując na kasach restauracyjnych. Może właśnie dlatego, dokarmiana jedzeniem z tamtejszych restauracji przemycanym przez przemiłych kelnerów i kucharzy, nie tylko nie przytyłam, ale mam nawet miłe wspomnienia smakowe i jakoś przeżyłam. Bo dla odmiany w kafeterii jedzenie było koszmarne. Wyjątkiem była strombola.

Niewielkie strombole robione na cieście od pizzy i nadziewane pepperoni oraz żółtym serem wynagradzały mi pozostałe dni na sałacie, chipsach ziemniaczanych i kukurydzy. Jakież było moje zdziwienie, gdy niedawno, szukając oryginalnego przepisu na strombolę, odkryłam, że ma ona kształt rolady i jest znacznie większa. Dla mnie idealne strombole to takie małe, podłużne bułki, akurat dla jednej osoby.

Poniżej przepis na tradycyjną strombolę, z pizzowego ciasta na zakwasie, które zostało mi z sobotniej pizzowej uczty. Ciasto wychodzi lekko chlebowe, ale bardzo smaczne. Ładnie rośnie, choć nie puszy się tak jak pizza na drożdżach. Polecam.

Składniki na ciasto:

  • 80 g mąki pszennej typ 500
  • 70 g maki pszennej chlebowej
  • 100 g zakwasu pszennego
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1/5 szklanki mleka
  • 1/5 szklanki ciepłej wody
  • 2 łyżki oliwy z oliwek

Składniki na sos:

  • 50 g przecieru pomidorowego
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 łyżeczka bazylii

Składniki na farsz:

  • 150 g żółtego sera (mozarella + gouda)
  • 20 g krewetek koktailowych
  • 20 plasterków pepperoni
  • 2 pieczarki
  • oliwki, kapary według uznania

Wszystkie składniki na ciasto zagnieść i wyrobić na elastyczne, gładkie ciasto (około 10 minut). Uformować kulę, posmarować oliwą, włożyć do miski i przykryć ściereczką. Zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (około 2 godziny). Krewetki rozmrozić, opłukać, osączyć.

W tym czasie przygotować sos: cebulę i czosnek drobno pokroić i podsmażyć na oliwie. Dodać przecier pomidorowy, bazylię i oregano i chwilę smażyć. Jeśli sos wyjdzie zbyt gęsty podlać odrobiną wody. Sos nie powinien być wodnisty.

Piekarnik rozgrzać do 200°C. Ciasto wyjąć z miski, rozwałkować na prostokąt o grubości około 5mm (nie za cienko, bo się będzie rwało). Ciasto posmarować sosem zostawiając z jednego dłuższego boku około 3-5cm margines, na sosie poukładać dodatki - najpierw ser, potem pepperoni, krewetki, na końcu pieczarki. Zwinąć w luźną roladę (ciasto musi mieć miejsce, żeby trochę podrosnąć). Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia łączeniem do dołu, końce rolady podwinąć pod spód ciasta. Wierzch można posypać tartym serem i obłożyć plasterkami pepperoni.

Piec w temperaturze 200°C przez około 25 minut.

Smacznego!



powrótDodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

powrótKomentarze

2010/02/09 14:04:341. grumko

Fajnie wygląda, a składniki farszu bardzo do mnie przemawiają;-)

2010/02/09 14:09:062. gosiaa99

NIgdy nie słyszałam o stramboli, ale podoba mi sie tak a'la pizzo - zapiekanka:)

2010/02/09 14:23:393. RainDrop

Bardzo ciekawy przepis, zapisuję sobie do wypróbowania :)

2010/02/09 18:18:324. kasiaaaa24

Wow, w dodatku z krewetkami. Świetna propozycja, chociaż spotykam sie z takową po raz pierwszy :)

2010/02/09 18:25:385. zebrra

Wygląda super, zapisuję do wypróbowania :) Jak już mój pierwszy zakwas pójdzie w ruch :)

2010/02/09 18:40:436. Majana

Wygląda super :) Podoba mi sie nadzienie (za wyjatkiem krewetek,ale ciiii...;) ).
Pozdrówki!:)

2010/02/09 21:00:247. Gosi@

Kapitalna!!! podoba mi sie bardzo i forma i nazwa :)
Pozdrawiam :)

2010/02/10 08:19:168. UsagiUsagi

Grumko: cieszę się, że Cie kuszę ;)

gosiaa99, kasiaaaa24: z tego, co szukałam w Google, strombola w Polsce jest bardzo mało znana i często mylona z pierogiem calzone. A szkoda, bo jest rewelacyjna.

RainDrop: bardzo polecam :)

zebrra: strombolę można zrobić z normalnego ciasta do pizzy na drożdżach, ja z nią trochę pokombinowałam, bo ileż można jeść pizzę... w każdym razie ile dni można jeść pizzę pod rząd ;)

Majana: nadzienie może być dowolne, ja wrzuciłam w nią wszystko, co zostało z imprezy z Dnia Pizzy. W Stanach strombolę podawali jedynie z pepperoni i serem i chyba taka była najlepsza (albo ja tak byłam tam wygłodzona :) ).

Gosi@: nazwa też mnie urzekła. A co do formy... tym razem zrobiłam tradycyjnie dużą, ale zazwyczaj robię ją w formie takich niedużych, podłużnych bułek jak serwowali w Stanach. Rafał zabiera je potem do pracy i znęca się nad kolegami :] Na zimno są równie smaczne jak na gorąco.

2010/02/10 13:29:399. majka

Wlasnie szukalam czegos pysznego z krewetkami. I znalazlam :) Zapisuje sobie do zrobienia :))

2010/02/12 07:04:3310. ulcik

Nie znałam stromboli, a teraz znam i zrobię na pewno. Pyszna

Kategorie

Kopiujesz = Kradniesz

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.