07 Jan 2013Biszkopt rzucany
To prosty w wykonaniu, lekki, bardzo puszysty biszkopt, który nie opada. To, co mi się w nim podoba, to krótka lista składników oraz brak proszku do pieczenia. Robiłam go już kilka razy i zawsze wychodzi tak samo. A po nasączeniu i przełożeniu kremem dosłownie rozpływa się w ustach.
To, co mnie w nim zawsze bawi, to rzucanie ciastem. Po upieczeniu i wyjęciu z piekarnika należy ciasto w blaszce unieść na około 60 cm do góry i upuścić płasko na blat. Dzięki temu biszkopt nie opada podczas stygnięcia.
Jeżeli planujecie wykonanie tortu, to najlepiej upiec biszkopt dzień wcześniej i kroić dopiero następnego dnia, po całkowitym wystudzeniu.
Przepis pochodzi od Dorotki.
Składniki (tortownica o śr. 23cm):
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru (160 g)
- 3/4 szklanki maki tortowej (130 g)
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej (50 g)
Piekarnik rozgrzać do 170°C. Spód tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Oddzielić białka od żółtek i ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Piana powinna być gęsta i lśniąca. Nadal ubijając dodać żółtka. Zmniejszyć obroty miksera do najmniejszych i ostrożnie wmiksować przesiane mąki. Można też wmieszać je łyżką lub szpatułką. Bardzo ważne jest, żeby białko nie straciło powietrza.
Masę wlać do tortownicy, wyrównać. Wstawić do piekarnika na środkową półkę i piec w 170°C przez około 40-45 minut (do suchego patyczka).
Po tym czasie wyjąć ciasto z piekarnika, unieść na wysokość około pół metra i upuścić płasko dnem do dołu na podłogę lub blat. Ja rozkładam na podłodze ręcznik i upuszczam tortownicę z ciastem na niego.
Odstawić do ostudzenia. Gdy wystygnie, ostrym nożem pokroić na 3-4 blaty.
Smacznego!
2013/01/07 19:58:531. majka
Wspaniale Ci sie upiekl :) Bardzo lubie ten biszkopt. Uwielbiam nim rzucac ha ha :) No i zawsze wychodzi.Pozdrowienia.