Cranberry Noels wg Marthy Steward :: W kuchni Usagi - przepisy kulinarne

03 Dec 2012Cranberry Noels wg Marthy Steward

Print Friendly and PDF

Cranberry Noels, kruche ciasteczka z żurawiną

Cranberry Noels są kruche, maślane, lekko waniliowe i niezbyt słodkie. Jest w nich coś uzależniającego, bo można je chrupać jedno po drugim i nigdy nie mieć dość. Na szczęście ich wykonanie jest naprawdę proste i robią się bardzo szybko. Nieźle się przechowują zamknięte w szczelnej puszce, nawet do 2 tygodni. Doskonale sprawdzą się jako świąteczny prezent.

Do tej pory korzystałam ze starego, sprawdzonego przepisu na te kruche ciasteczka. Tym razem jednak postanowiłam sięgnąć do źródła i wykonać je z oryginalnego przepisu Marthy Steward. Zostałam jednak przy wykrawaniu ciasteczek foremką. Według mnie pod postacią gwiazdek i serduszek są o wiele bardziej świąteczne.

Składniki (około 50-60 sztuk):

  • 310 g mąki
  • 225 g masła
  • 125 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 łyżki mleka
  • 1/2 łyżeczki soli (pominęłam ze względu na słone pistacje)
  • 80 g suszonej żurawiny
  • 50 g orzechów pekan (pominęłam)
  • 5-6 suszonych moreli (mój dodatek)
  • 50 g wyłuskanych pistacji (mój dodatek)

Masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Wciąż ucierając dolać mleko oraz ekstrakt waniliowy. Mąkę przesiać z solą i wymieszać z masłem. Na końcu dodać pokrojoną na drobno żurawinę, suszone morele oraz pistacje. Bakalie muszą być pokrojone bardzo drobno, inaczej będą stawiały opór podczas krojenia lub wycinania ciastek, a przez to ciastka będą nieforemne.

Z ciasta uformować dwa wałeczki o średnicy 5 cm, zawinąć w folię spożywczą i umieścić w zamrażalniku na ok. 20-30 minut lub w lodówce na 2 godziny. Gdy zastygną, pokroić ostrym nożem na niezbyt grube, równe plastry.

Nie wiem, jakim cudem udaje się je komukolwiek pokroić równo i tak, żeby się nie spłaszczyły u dołu. Mnie się zawsze deformują i zamiast okręgów mam nierówne owale. Dlatego polecam inny sposób. Blat oprószyć mąką, rozwałkować wałeczek na grubość 4-5 milimetrów i foremką do pierniczków powycinać ciastka.

Wycięte ciastka układać na blasze wyłożonej papierem z zachowaniem niewielkich odstępów i piec ok. 14-16 minut w temp. 180°C na środkowej półce piekarnika. Wystudzić na kratce.

Smacznego!

Cranberry Noels, kruche ciasteczka z żurawiną



powrótDodaj komentarz

Aby wysłać komentarz należy wypełnić wszystkie pola oznaczone gwiazdką *.

powrótKomentarze

2012/12/03 14:57:321. wiosenka27

Cudne są:)

2012/12/03 15:50:012. Jolanta Szyndlarewicz

Nie piekłam jeszcze tych ciasteczek, ale kuszą strasznie ....widziałam je już tyle razy,a ednak zawsze przegrywają z piernikami:) pozdrawiam

2012/12/03 15:51:013. Maggie

Pieklam je tylko raz - powedrowaly do znajomych, ja zjadlam zaledwie jedno ciastko. Jedno. To zdecydowanie za malo, dlatego w tym roku chyba znow u mnie zagoszcza. Tyle, ze zrobie je zaraz przed swietami, bo inaczej znikna, jak u ciebie.

2012/12/03 16:57:574. Ola

zawsze podobały mi się te ciastka. Musze je w końcu upiec ;)

2012/12/03 20:56:355. piegusek1976

jak świątecznie:) widzę, że króluje żurawina na blogach:) pozdrawiam

2012/12/03 22:02:336. ewelajna

Agnieszko, robiłam:) - są pyszne:) Pewnie, ze nie muszą być okrągłe, kwiatuszkowe pełne uroku:)

2012/12/03 22:36:367. Majana

Są takie śliczne! Lubię cranberry noel, bardzo.
Może znowu je zrobię na święta?:)
pozdrawiam:)

2012/12/05 17:08:108. Bea

Robie bardzo podobne i barrrdzo je lubimy :)

Pozdrawiam serdecznie!

I przy okazji przepraszam, ze nie udalo mi sie zdazyc z zurawinowym wpisem :( dopiero dzis mialam czas na publikacje :(

2012/12/06 15:42:259. UsagiUsagi

Beuś, wiem, poznałam je dzięki Tobie i od kilku lat robię z Twojego przepisu. Tym razem wzięło mnie na eksperymenty :) 

2012/12/08 18:39:3210. gin

Śliczne :)
Też je chcę w tym roku upiec, bo wyglądają bardzo świątecznie (ach, ta żurawina...) :)

2012/12/10 22:15:4311. codojedzenia

Tez tak robie, bo tez mi sie plaszczy waleczek. Ciasteczka wygladaja super

Kopiujesz = Kradniesz

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.

Zdjęcia oraz wszelkie teksty na tym blogu są moją własnością i ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest chronione ustawą o Prawach autorskich.